- 1 szklanka mąki orkiszowej
- 3 łyżki otrąb owsianych
- 1 szklanka letniej wody (lub mleka)
- 1 jajko
- 1 łyżeczka oleju rzepakowego
- szczypta soli
Wszystkie składniki miksujemy, ciasto ma mieć bardzo rzadką konsystencję, smażymy na patelni na złoty kolor. Powinno wyjść ok 6-7 cieniutkich naleśników
Farsz:
- opakowanie mrożonego szpinaku (450g)
- 1 łyżeczka oleju rzepakowego
- 1/2 opakowania jogurtu greckiego (100g)
- 1 jajko
- pół kostki fety
- pieprz, sól, imbir
Na patelni rozgrzewamy olej, dodajemy szpinak. Dusimy przez ok 8-10 min, następnie dodajemy jogurt i przyprawy, dusimy 3 min. Na koniec dodajemy jajko, mieszamy, aż jajko się zetnie i gotowe, wrzucamy fetę, czekamy aż się trochę rozpuści i smarujemy naleśniki :)
SMACZNEGO :)
uwielbiam naleśniki ze szpinakiem! a próbowałaś dodać szpinak do ciasta? :) bardzo lubię tę wersję, wtedy na farsz nadaje się na przykłąd twaróg z warzywami :)
OdpowiedzUsuńJak dostanę gdzieś taką mąkę na bank zrobię sobie takie naleśniki. Podoba mi się! :) Fajnie, że wstawiasz bardzo ciekawe przepisy :) To się nam na bank przyda.
OdpowiedzUsuńmmmm, ja też uwielbiam szpinak, a już od jakiegoś czasu noszę się z zamiarem wypróbowania mąki orkiszowej, więc może to jest pomysł ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam naleśniki ze szpinakiem :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam szpinak <3
OdpowiedzUsuńKolejny ciekawy przepis. Fajnie, że chce Ci się je wymyślać :)
OdpowiedzUsuńAle mi smak zrobiłaś. ;) zaraz sprawdzę ile to ma kcal. Jak mało to mam już plany na kolację.
OdpowiedzUsuńOj kusisz :D A za mną chodzą ostatnio naleśniki, mogłabym robić codziennie :D
OdpowiedzUsuń