Dzisiaj dzień nauki, mam nadzieję, że ostatni :) Przygotowałam sobie mnóstwo przekąsek na cały dzień, lepiej mieć od razu wszystko zaplanowane, przynajmniej nic mnie nie zaskoczy. Unikam słodyczy, idzie mi ciężko, ale dam rade :) Właśnie skończyłam obierać i kroić marchewkę oraz kalarepę. Tak, to będą moje dzisiejsze przekąski - stawiam na zdrowie.
moje marcheweczki
kalarepka
Żeby nie było nudno i ciągle warzywnie, postanowiłam dodać jeszcze owoce :)
morelki
Obiad też już zaplanowałam i będzie to zupa brokułowa z grzankami. Przepis postaram się dodać jutro popołudniu :)
u mnie najgorzej z wyeliminowaniem słodyczy. szczególnie kiedy wszyscy zajadają się lodami.
OdpowiedzUsuńwlasnie jem morele ;D
OdpowiedzUsuńA ja mam nektarynke. Musze zaczac szykowac sobie jedzonko jak Ty. U mnie najgorzej wyeliminowac slone przekaski
OdpowiedzUsuńja przestałam na szczęście jeść słodycze, super, że udało Ci się je zastąpić owocami i warzywami :D
OdpowiedzUsuńja wole marchewke przecisna przez sokowirówke i wypic sok :)
OdpowiedzUsuńnapisałam do firmy e-maila z pytaniem, prośbą i dostałam przesyłkę.
Takie przekąski są najzdrowsze :)
OdpowiedzUsuńLubię takie przekąski, pochrupałabym kalarepkę :)
OdpowiedzUsuńSuper! To się chwali! a ja przed chwilą zjadłam 3 czekoldaki merci:P
OdpowiedzUsuńTym bardziej podczas nauki nie umiem sobie odmówić jedzenia
mniam, zupa brokułowa!!! ROBIĘ JUTRO! :D
OdpowiedzUsuńKalarepa jest super!:)a w czasie sesji trochę słodyczy nie szkodzi..:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam:)