piątek, 18 stycznia 2013

powoli do przodu

Po kilku dniach przerwy wracam :) Niestety teraz "gorący" czas na studiach, niby sesja zaczyna się dopiero od poniedziałku, ale część zaliczeń miałam już w tym tygodniu. Ehh, przez to mam mniej czasu na blogowanie, ale nie zapomniałam o nim całkowicie :) W ciągu tego tygodnia, udało mi się przetestować kilka ciekawych przepisów, w najbliższym czasie mam zamiar się nimi z Wami podzielić. Co do ćwiczeń, to musiałam troszkę zwolnić i to nie z braku czasu, ale dlatego że moje kochane buciki mnie obtarły. Z dietą za to idzie doskonale, jestem z siebie dumna. Już nie mogę doczekać się podsumowania miesiąca. Ale do tego jeszcze dużo czasu i wszystko przede mną :)

Obiadek:

 pół pomidora/ kapusta pekińska/pół papryki czerwonej/ 2 filety z mintaja podsmażone na odrobinie oliwy/

Kolacja:

/koktajl białkowy/ 

9 komentarzy:

  1. zastanawia mnie Sojavit :) nigdy jeszcze tego nie piłam ;) jaki jest w smaku? pozdrawiam i życzę powodzenia podczas sesji :)

    OdpowiedzUsuń
  2. ciężko się rozpuszcza, ja zmiksowałam w blenderze ale to był błąd bo zrobił mi się mega gęsty i wtedy jest nie do przełknięcia. Smak ma naturalny - jednym słowem niezbyt dobry, według mnie jest mdły i za słodki

    OdpowiedzUsuń
  3. u mnie sesja dopiero za tydzien, ale już nie ma na nic czasu;(

    OdpowiedzUsuń
  4. u mnie tez sesja za moment ;( Zapraszam na bloga , efekty po dwóch tygodniach odchudzania , blog nie tylko o odchudzaniu . Będę często tutaj wpadać.
    http://perfektbin.blogspot.com/ Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jakoś nie potrafię przełamać się do mintaja, ale u Ciebie ciekawie to wygląda ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Odpowiedzi
    1. mdły i słodki, mnie wyszedł też bardzo gęsty, ale wydaje mi się, że to przez to że go zmiksowałam w blenderze xD

      Usuń

Dziękuje za komentarz :*

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...